– Poruszam się jeszcze o kulach, ale wkrótce będę je mógł już odstawić. Za mną już pierwsza sesja zajęć rehabilitacyjnych i czuję się po niej już dużo lepiej – stwierdził w swoim ostatnim wywiadzie zawodnik Lechii Gdańsk, Michał Mak.
Były piłkarz GKS-u Bełchatów urazu kolana doznał podczas spotkania z Legią Warszawa w ramach 29. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. W efekcie niezwykle utalentowany ofensywny pomocnik nie pojawi się już na boisku w tym sezonie.
– Poruszam się jeszcze o kulach, ale wkrótce będę je mógł już odstawić. Za mną już pierwsza sesja zajęć rehabilitacyjnych i czuję się po niej już dużo lepiej. W przyszłość mogę patrzeć z optymizmem – powiedział 24-letni gracz, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– To dziwne doświadczenie, kiedy trzeba stać z boku i nie można uczestniczyć w treningu razem z kolegami. Oczywiście, że wolałbym być teraz z nimi, a nie tylko oglądać ich z trybun, czy sprzed telewizora, tak jak to będzie w najbliższą sobotę. Ściskam za nich kciuki jak najmocniej, a jeśli chodzi o rywalizację w grupie mistrzowskiej, to wierzę, że będzie dobrze – dodał.