To był pierwszy w historii mecz w Finałach NBA poza Stanami Zjednoczonymi. Toronto Raptors pokonali w spotkaniu numer jeden Golden State Warriors 118:109.
Wojownicy, którzy mierzą w trzeci z rzędu tytuł mistrzowski, cztery poprzednie serie finałowe rozpoczynali od zwycięstwa. Zawsze jednak grali wtedy we własnej hali. Rywalizację przeciwko ekipie z Kanady zaczęli od porażki i to zasłużonej, bowiem to Raptors byli drużyną lepszą i niemal przez pełne 48 minut kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.
Zawodnicy z Toronto zaprezentowali bardzo zespołowy basket, a świetne spotkanie rozegrał Pascal Siakam. Zdobył 32 punkty, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze w playoffach.
– Uważam, że wykonaliśmy całkiem dobrą robotę. Kibice byli niesamowici. Już od rozgrzewki do samego końca meczu mieliśmy szalone wsparcie. Nigdy wcześniej niczego takiego nie widziałem – powiedział Siakam.
23 „oczka” dołożył Kawhi Leonard, a 20 Marc Gasol. Swoje zrobili także pozostali zawodnicy, trafiając kluczowe rzuty w odpowiednich momentach. Wśród gości natomiast w końcówce spotkania pojawiła się nerwowość.
– Naszym celem było wygranie jednego z pierwszych dwóch meczów tutaj. Nadal możemy to zrealizować. Wiem, że zareagujemy na tę porażkę jak na mistrzów przystało – powiedział Klay Thompson, zdobywca 21 punktów dla Warriors. Najlepszy wśród zespołu z Oakland był Stephen Curry, który miał 34 „oczka”. To było jednak za mało, choć po kontuzji do gry wrócił DeMarcus Cousins. Wojownicy cały czas czekają na to, że pomoże im w tych finałach Kevin Durant. Ten jednak nawet nie trenuje jeszcze indywidualnie i nie wiadomo, czy w ogóle zagra w tych finałach.
– Nie graliśmy dobrze, ale przez cały mecz mieliśmy szansę, aby wygrać – podkreślił Drayomnd Green. – Atmosfera była cudowna. Ten klub, miasto, ten kraj nigdy nie widział finałów, więc spodziewaliśmy się takiej atmosfery. Nas stać na lepszą grę i jestem pewien, że taką zaprezentujemy – dodał.
Kolejne starcie zostanie rozegrane w niedzielę również w Toronto. – Wiemy, co musimy zrobić w drugim meczu. Oni są świetną drużyną, wprowadzą pewnie poprawki do swojej gry, ale my musimy być sobą – zaznaczył Siakam.
*****
Toronto Raptors – Golden State Warriors 118:109
Siakam 32, Leonard 23, Gasol 20 – Curry 34, Thompson 21.
Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Rapotors.
UWAGA! PZBUK zmienia bonus startowy dla nowych graczy. Od teraz możecie skorzystać z promocji "Zamień 200 zł na 500 zł!"
Jest to najwyższy asymetryczny bonus od depozytu w Polsce! Każdy klient po wpłacie 200 zł otrzyma w sumie 500 zł na grę w zakładach sportowych.
Bonus przyznawany jest w zależności od wysokości dokonanego depozytu, według założenia, że wartość bonusu stanowi 150% wpłaconego depozytu powyżej kwoty 100 zł . Maksymalna wartość depozytu uprawniająca do uzyskania bonusu wynosi 200 zł.
Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z promocji?
Przede wszystkim zarejestruj się w PZBUK klikając TUTAJ. Następnie musisz zweryfikować swój numer telefonu i dokonać depozytu w wysokości minimum 100 zł oraz aktywować bonus podczas depozytu.
Nie czekaj, tylko skorzystaj z promocji! Kliknij TUTAJ, aby założyć konto w PZBUK.
Add Comment