Antoni Łukasiewicz: Najważniejsze są trzy punkty

– Jest nad czym pracować, ale najważniejsze, że 3 punkty jadą do Gdyni – powiedział tuż po meczu z Wigrami Suwałki (1:0) zawodnik Arki Gdynia, Antoni Łukasiewicz.

– Mecz był na pewno bardzo trudny i nie był piękny w naszym wykonaniu. Mieliśmy sporo problemów zwłaszcza w 1 połowie. Odległości gdzieś tam między nami były zbyt duże. W linii pomocy i w obronie nie byliśmy zbyt dobrze zorganizowani jako zespół. W szatni w przerwie padło sporo uwag i męskich słów – stwierdził piłkarz Żółto-Niebieskich, cytowany przez „arka.gdynia.pl”.

– W 2 połowie obraz gry może diametralnie się nie zmienił, ale zaczęliśmy grać mądrzej. Zaczęliśmy wyprowadzać groźne kontry i jedna z nich zakończyła się bramką, więc najważniejsze, że została przełamana ta zła passa meczów z Wigrami – kontynuował.

– Pamiętam, jak w Gdyni wydawało się, że mamy pełna kontrolę i zaraz padnie, jedna, druga, trzecia bramka, a przegraliśmy 2:0. Zwycięzców się nie sądzi – zaznaczył były gracz ekstraklasowego Śląska Wrocław.

– Musimy sporo wniosków wyciągnąć na przyszły mecz z Kluczborkiem, bo nie było to spotkanie takie, jak powinno być w naszym wykonaniu. Jest nad czym pracować, ale najważniejsze, że 3 punkty jadą do Gdyni – dodał.