Czeski ekspert typuje Słowacja – Finlandia

Wielka radość i euforia zapanowała na Słowacji po wygranej z Macedonią. Tym meczem nasi południowi sąsiedzi zakończyli cykl spotkań eliminacyjnych do ME we Francji. Co najważniejsze, są liderem grupy C ,bez straty punktu! Tego naprawdę nikt się nie spodziewał.

Dzisiaj w Żylinie w meczu towarzyskim spotkają się reprezentacje Słowacji i Finlandii. Jest to stadion, na którym pokonali Hiszpanię, czyli bardzo szczęśliwy. Trener Ján Kozák jest zadowolony z przebiegu eliminacji, równocześnie ostrzegając przed dzisiejszym spotkaniem. Trudno nie przyznać mu racji, kiedy słabeusze zaczynają zdobywać punkty. Proszę sobie tylko przypomnieć wyniki sprzed kilku dni. Remis Malty w Bułgarii, wygrana Wysp Owczych w Grecji, wygrana Liechtensteinu w Mołdawii, czy też remis Estonii w San Marino. Dlatego Kozak ostrzega przed zbytnim optymizmem, ale chce zakończyć ten urodzajny rok zwycięstwem. Do tej pory Słowacja rozegrała osiem meczy i siedem wygrała. Uległa tylko Rosji, na wiosnę w Petersburgu.

Finowie rozpoczęli serię meczów eliminacyjnych wygraną na Wyspach Owczych. Następnie zremisowali u siebie z Grecją i ulegli Rumunom. W obydwu meczach, byli według doniesień, drużyną lepszą. To samo można powiedzieć o piątkowym meczu z Węgrami w Budapeszcie, gdzie walczyli długo o zwycięstwo, by po bramce Gery z podania Lovrencsicsa, kilka minut przed końcem, przegrać ten mecz!

Trener Kozak twierdzi, że Finowie, w oglądanych przez niego meczach, nie byli wcale gorsi od rywali, mają dobrze poukładany zespół, grają kombinacyjny futbol, z szybkimi napastnikami. Nie może dzisiaj skorzystać z Kucki i Pekaríka, kontuzjowanych w Skopje. Zapowiada natomiast, że skorzysta z kilku młodych zawodników, którzy zostali powołani do kadry, szczególnie wspominając pomocnika Hrošovského z Viktorii Pilzno i napastnika Dudę z Legii. Trener Paatelainen nie ma do dyspozycji kontuzjowanego Ojalę z Tereka, natomiast sześciu piłkarzy, zatrutych pokarmem po meczu z Węgrami, którzy jeszcze w niedzielę nie trenowali jest już zdrowych. W prasie fińskiej po słabym starcie, ostro krytykowano trenera i zaproponowano na jego miejsce popularnego Jari Litmanena.

W dzisiejszym spotkaniu, każda strona może dokonać aż sześciu zmian, co nie wpływa dobrze zwłaszcza na rytm spotkania. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że za tydzień rozpoczyna się 5.kolejka fazy grupowej w LM. Na przykład w grupie E, dojdzie do arcyważnego spotkania CSKA Moskwa z AS Roma. Mecz o drugie miejsce. W drużynie moskiewskiej Eremenko jest bardzo ważnym zawodnikiem. Pod tym kątem spoglądając, ten zawodnik, jeżeli zagra dzisiaj, to najwyżej pierwszą połowę meczu.

Podsumowując w tym meczu stroną bardziej dążącą do sukcesu będą na pewno Słowacy. Z kolei drużyny skandynawskie, nigdy nie odpuszczają meczu. Walczyć będą też za trenera Paatelainena.

Od niedzieli ,w Żylinie panuje euforia. Wczoraj w galerii handlowej w centrum miasta, piłkarze rozdawali autografy. Przyszło masę ludzi. Podejrzewam, że pomimo transmisji telewizyjnej, stadion pod Dubňom będzie pękał w szwach.

[sc:unibet]Słowacja – Finlandia, Typ: 1, Kurs: 1.70

Jan Zolich