Gerard Badia: Nie narzekamy na ciężkie treningi

Pomocnik Piasta Gliwice, Gerard Badia wypowiedział się w swoim ostatnim wywiadzie na temat okresu przygotowawczego i przyznał, że ciężka praca przyniesie pozytywny efekt podczas wiosennych spotkań Ekstraklasy.

– Czuję się dobrze, ale tak jak cała drużyna, jestem trochę zmęczony. Mieliśmy w Kamieniu naprawdę ciężkie treningi, było dużo biegania, ale nie narzekamy. Wiemy, że to praca, którą po prostu trzeba wykonać, bo z pewnością zaowocuje wiosną – powiedział Hiszpan cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

– Jeszcze teraz przed nami treningi w Gliwicach i jeszcze jeden obóz, na który polecimy do Hiszpanii. Tam już popracujemy więcej z piłkami. Musimy dobrze przygotować nasze organizmy do wysiłku, który będzie czekał nas podczas meczów. Obecnie jesteśmy w fazie przygotowań kondycyjnych. One są wymagające. Mogę zdradzić, że już po kilku treningach bolało nas dosłownie wszystko. Ale to normalne, po świątecznej przerwie, podczas której trenowaliśmy tylko według rozpisek, wejście w ciężkie treningi zawsze tak wygląda. Początek był trudny, ale teraz z każdym dniem wszystko wygląda lepiej i lepiej. To najważniejsze – dodał.

– To prawda, jesteśmy drużyną, która lubi bardzo dużo biegać podczas meczu. Trener wymaga od nas tego, abyśmy swoje podczas meczu przebiegli. Teraz przygotowujemy się do tego, aby spełniać oczekiwania trenera. Uważam, że przygotowujemy nie tylko swoje mięśnie do wysiłku meczowego, ale również umysły do tego co będzie działo się na boisko. To bowiem bardzo ważne, aby głowa nadążała za nogami. Trener jest zadowolony z tego nad czym teraz pracujemy, ale jest również zadowolony po zwycięstwach. Ja to rozumiem. Powiem szczerze, że zauważyłem po sobie, iż satysfakcja po zwycięstwie, które się wybiegało i wyszarpało jest o wiele większa niż po meczu, który się po prostu dobrze „ułożył” – zakończył.