Argentyński obrońca FC Barcelony Javier Mascherano przyznał w pomeczowym wywiadzie, iż mimo korzystnego wyniku zarówno on jak i jego partnerzy muszą być w pełni skoncentrowani w rewanżu, bowiem Bayern Monachium to klasowy rywal i jest jeszcze w stanie odwrócić losy dwumeczu.
– Mamy w składzie Leo Messiego i to jest nasz duży atut – powiedział w rozmowie ze „Sky Sports” były gracz Liverpoolu. – To był niewątpliwie bardzo nerwowy i trudny mecz, ale to my stworzyliśmy sobie więcej szans na strzelenie gola. Myślę, że zagraliśmy zgodnie z oczekiwaniami naszego trenera, tak więc możemy być z siebie bardzo zadowoleni – kontynuował.
– Zdajemy sobie jednak sprawę, że mecz w Niemczech będzie bardzo trudny. Mamy oczywiście trzy bramki zaliczki, ale nie oznacza to, iż mamy zagwarantowany udział w finale. Musimy w dalszym ciągu prezentować mentalność wygranych i wciąż wykonywać swoją pracę tak jak dotychczas – stwierdził Javier Mascherano.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jeżeli Pep Guardiola będzie chciał wygrać to spotkanie to będzie musiał podjąć ryzyko i ustawić troszkę wyżej swój zespół. Tak się stało po strzelonej na 1:0 bramce, dlatego też staraliśmy się grać troszkę szerzej, mieliśmy też sporo miejsca do gry z kontry, co przełożyło się na dwa następne gole – dodał.