Josip Barisić: To niesamowite uczucie kończyć ten rok na pierwszej pozycji

Piast Gliwice pokonał na własnym stadionie w ramach 21. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań 2:0 (1:0) i ostatecznie przypieczętował pierwsze miejsce w tabeli na koniec roku. Napastnik Piastunek, Josip Barisić nie ukrywa zadowolenia z postawy swojej drużyny w obecnym sezonie.

– Do spotkania z Mistrzem Polski przystępowaliśmy osłabieni brakiem kilku zawodników. To nie była łatwa sytuacja, ale poradziliśmy sobie. Do składu weszli zawodnicy z ławki i to nie pogorszyło naszej jakości gry. Wszyscy stanowią o sile tej drużyny – przyznał 29-letni Chorwat, cytowany przez piast-gliwice.eu.

– Graliśmy dobrze od początku sezonu, tak też zaprezentowaliśmy się w meczu z Lechem. Do każdego spotkania podchodzimy w pełni zmobilizowani i walczymy o trzy punkty. Tak było także w niedzielę. Ten wynik jest zasługą całej drużyny – kontynuował.

– Zdobycie bramki jest dla mnie bardzo ważne. Zamknąłem dobrą drużynową akcję schodząc na dalszy słupek. Zawsze staram się przyjąć dobrą pozycję i liczę na to, że piłka mnie znajdzie. Otrzymałem świetne podanie i pozostało mi tylko skierować piłkę do siatki – zaznaczył.

– To niesamowite uczucie kończyć ten rok na pierwszej pozycji. Jest to coś niezwykłego. Bardzo ważny rezultat dla drużyny, trenera, klubu i całego miasta. Jesteśmy bardzo dumni z tego, czego dokonaliśmy. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą dobrą grę po przerwie świątecznej, a kibice będą nas wspierać równie mocno jak w pierwszej części sezonu – dodał.

W bieżącym sezonie Josip Barisić rozegrał w Ekstraklasie dwadzieścia meczów, w tym osiem od pierwszej do ostatniej minuty. Strzelił w nich sześć goli oraz zanotował trzy asysty.