W lidze MLS Montreal Impact wygrał przed własną publicznością z Chicago Fire 4:3. Bohaterem spotkania był Didier Drogba, który strzelił trzy bramki.
Były zawodnik Chelsea FC wystąpił po raz drugi w barwach kanadyjskiego zespołu. Swojego pierwszego gola zdobył w 27. minucie kiedy otrzymał sprytnie podanie z prawej strony od Nigela Reo-Cokera, następnie ograł swojego rywala i spokojnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po gradzie bramek goście prowadzili 3:2, ale tuż po godzinie gry Iworyjczyk doprowadził do wyrównania. Niecałe pięć minut później 37-latek uderzeniem głową ustalił rezultat pojedynku.
W innym ciekawym spotkaniu Seattle Sounders pokonało na własnym boisku Toronto FC. W barwach gospodarzy kapitalny mecz rozegrał Clint Dempsey, który zaliczył decydujące trafienie, a także asystował przy golu Obafemiego Martinsa.
Na pozostałych boiskach New England Revolution wygrało z Orlando City 3:0, a Philadelphia Union wygrywając 2:1 wywiozła trzy punkty z San Jose.
***
Montreal Impact – Chicago Fire 4:3 (2:2)
Bramki: Drogba 27, 61, 65, Lefevre 42 – Larentowicz 36(k), Gilberto 44, Igboananike 59
Seattle Sounders – Toronto FC 2:1 (1:0)
Bramki: Martins 6, Dempsey 77 – Zavaleta 59
New England Revolution – Orlando City 3:0 (1:0)
Bramki: Fagundez 43, Agudelo 84, Tierney 90+4
San Jose Earthquakes – Philadelphia Union 1:2 (0:0)
Bramki: Wondolowski 64(k) – Casey 74, 86