Wciąż niejasna jest przyszłość Giampaolo Pazziniego w zespole Milanu. „Chciałbym wiedzieć na czym stoję” – stwierdził Włoch, cytowany przez serwis „Four Four Two”.
30-letni napastnik odegrał kluczową rolę w niedzielnym zwycięstwie 3:0 „Rossonerich” nad Torino. Pazzini wystąpił w tym spotkaniu w roli kapitana zespołu i zdobył swoją jubileuszową, setną bramkę w Serie A.
„Abbiati dał mi przed meczem opaskę kapitana i powiedział, że teraz już muszę zdobyć tego setnego gola. Od pewnego czasu czekałem na ten moment. To, że stało się to akurat w meczu, w którym byłem kapitanem, czyni to wydarzenie jeszcze bardziej niezwykłym. To był naprawdę wspaniały gest Abbiatiego” – podkreślił Włoch.
Kontrakt Pazziniego z klubem z San Siro kończy się w czerwcu i wciąż nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość.
„Nikt się ze mną w tej sprawie nie komunikował, zobaczymy. Sam chciałbym wiedzieć na czym stoję. Jestem tu szczęśliwy, każdy to wie. Od jakiegoś czasu gazety piszą jednak o moim odejściu, więc może wiedzą więcej, niż ja” – stwierdził snajper.
Giampaolo Pazzini został zawodnikiem Milanu latem 2012 roku. W obecnym sezonie pełnił raczej rolę rezerwowego i w 27 spotkaniach rozegrał jedynie 919 minut. Ma na koncie cztery trafienia.