Po meczu z San Marino Wayne Rooney przyznał, że jest dumny ze strzelenia 49. bramki w reprezentacji i wyrównania rekordu sir Bobby’ego Charltona. Dodał jednak, że teraz koncentruje się wyłącznie na przyszłości i turnieju finałowym, który odbędzie się we Francji.
Rooney otworzył wynik sobotniego spotkania z San Marino w kwalifikacjach do Euro 2016. Anglicy wygrali aż 6:0 i zapewnili sobie bezpośredni awans na mistrzostwa Starego Kontynentu.
– Jestem bardzo dumny, że udało mi się wyrównać rekord sir Bobby’ego Charltona. Moim celem jest jednak strzelenie kolejnej bramki, dlatego postaram się dać z siebie wszystko w następnym spotkaniu – powiedział Rooney cytowany przez „Mirror”.
– Byłoby wspaniale, gdybym dzisiaj pobił rekord, ale jeśli stanie się to na Wembley, będzie to coś wielkiego. Gdybym jednak mógł wybrać, zamieniłbym wszystkie gole na wygraną w Euro – zaznaczył.
Anglicy nie przegrali żadnego dotychczasowego spotkania i są zdecydowanym liderem grupy E. We wtorek zmierzą się u siebie ze Szwajcarią.