Tomasz Asensky: Niestety zawiodła skuteczność

Szkoleniowiec Olimpii Grudziądz, Tomasz Asensky przyznał na pomeczowej konferencji prasowej, iż porażka z Lechem Poznań w ramach 1/16 finału Pucharu Polski to efekt przede wszystkim braku skuteczności.

Przygodę z tegoroczną edycją krajowego pucharu Biało-Zieloni rozpoczęli w poprzedniej rundzie. Wówczas po dogrywce pokonali oni Rodło Kwidzyn 4:2 (1:0, 2:2). Bohaterem spotkania został wtedy Fabian Pawela, który w dodatkowym czasie gry dwa razy pokonał bramkarza rywali.

– Gratuluję trenerowi i drużynie Lecha, która wyrzuciła nas dziś z Pucharu Polski. Historia nie zatoczyła koła, choć wierzyłem w to i wpływałem na zawodników, żeby sobie zakodowali że to mistrz Polski, ale i drużyna, z którą można rywalizować. Niestety zawiodła skuteczność, a jeśli gra się przeciw Lechowi to nie można marnować takich sytuacji – powiedział Tomasz Asensky, cytowany przez „lechpoznan.pl”.

– Znów przez brak koncentracji miękko tracimy bramkę w pierwszej fazie meczu. Mamy z tym problem, w lidze było podobnie. Wtedy udało się wyciągnąć remis, tym razem zostaliśmy ukarani. Drugi gol był już konsekwencją tego że podjęliśmy ryzyko i nikt nie kalkulował – kontynuował.

– Podziękowania dla chłopaków, którzy stracili dziś mnóstwo zdrowia. Tym razem nie przejdziemy do historii, może gdybyśmy wygrali po raz drugi to warto byłoby odnotować to święto w kalendarzu miasta. Podziękowania również dla kibiców, którzy licznie przybyli i wspierali nas swoim dopingiem – dodał.