Typy na Bundesligę: Werder Brema – SV Darmstadt

Forma:

W Bremie wrze i stołek na którym siedzi trener Skripnik wpada w coraz większe turbulencje. Werder osiąga słabe wyniki, ma ogromne kłopoty z defensywą i nie wygrywa w starciach z bezpośrednimi konkurentami w walce o utrzymanie – w ostatnich dwóch spotkaniach przeciwko Hoffenheim i Ingolstadt udało się bremeńczykom zdobyć raptem jeden punkcik. Czasami Werderowi zdarzają się przebłyski formy, w końcu przecież ograli tej wiosny w meczach wyjazdowych Schalke i Bayer Leverkusen (w Pucharze Niemiec), ale znacznie gorzej idzie im w meczach, w których sami musza prowadzić grę, a takim właśnie będzie spotkanie z Darmstadt.

Goście z kolei wypadają w rundzie rewanżowej nader solidnie. Ograli tych, których mieli ograć (Hoffenheim i Hannnover), przegrali z tymi, z którymi musieli przegrać (Schalke, Leverkusen, Bayern), ale nawet i w tych spotkaniach z potentatami napędzili im sporo stracha. Co ciekawe, Darmstadt to jedna z najlepszych ekip w lidze jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. Ich siłą są oczywiście przede wszystkim stałe fragmenty gry, a w bronieniu ich Werder akurat zbyt mocny nie jest.

Sprawy kadrowe:

W Werderze sporo kontuzji, ale tak naprawdę brakować będzie najbardziej dwóch zawodników – kontuzjowanego do końca sezonu Philipa Bargfrede oraz kapitana zespołu Clemensa Fritza. Reszta kontuzjowanych to gracze szerokiego zaplecza.

W Darmstadt do gry powraca piątka graczy, która odsiedziała karencję za kartki w ubiegłym tygodniu w meczu na Allianz z Bayernem. Jedynym osłabieniem będzie brak podstawowego prawego obrońcy Györgi Garicsa, który ma problem z kolanem.

Typ:

Werder Brema to jedyna drużyna w lidze, która traciła co najmniej jednego gola w każdym meczu ligowym w tym sezonie. Ponadto podopieczni Thomasa Schaafa są bez wygranej od 8 meczów u siebie i w tabeli „domowej” są najgorsi w całej lidze. Darmstadt z kolei na przeciwległym biegunie. Na wyjazdach lepsi od nich są jedynie Bayern i Dortmund. Co ciekawe także – jedynym meczem wyjazdowym, w którym Darmstadt nie zdobyło gola, było spotkanie ze Stuttgartem, a w 9 z 10 pozostałych spotkań Darmstadt wychodziło na prowadzenie i to najpóźniej w 33. minucie! Jeśli powtórzą to w Bremie, to Werder będzie w opałach. Bremeńczycy też jednak grają o życie więc zakładam, że i oni trafią choć raz do siatki rywala. Opcja „obie strzelą” wygląda naprawdę sensownie.

Werder Brema – SV Darmstadt, 27.02.16 (sobota), 15:30

Typ: 1, kurs: 2.05, stawka: 50 zł