Po przerwie spowodowanej kontuzją barku na kort powraca Agnieszka Radwańska. Czy „Isia” od pierwszego spotkania będzie dominować na kortach w Stuttgarcie? Naszym zdaniem, niekoniecznie. Zapraszamy do propozycji singlowej na dziś, początek spotkania przewidziany jest na godzinę 18:30.
Zacznę nietypowo, od przytoczenia bilansu bezpośrednich spotkań, w których Radwańska prowadzi 6-0. Typ w stronę Petkovic wydaje się zatem szaleństwem, jednak jak przyjrzymy się bliżej to wcale tak kolorowo dla Agnieszki może nie być..
Istotnym faktem jest, że Polka wraca po blisko miesięcznej przerwie spowodowanej urazem barku. Zrezygnowała z występu w Katowicach, oraz rozgrywek Fed Cup. Przez kilkanaście dni nie trenowała, a w tenisie to szmat czasu. Dodatkowo Agnieszka nie przepada za mączką. Tutaj kozioł piłki jest wyższy i jej skróty, loby, czy volleye nie są już tak skuteczne. Aga prowadzi z Andreą 6-0, jednak wszystkie mecze rozgrywane były na hardzie, a więc nawierzchni, którą Polka preferuje. W trzech z sześciu spotkań Niemka urywała seta. Po Australian Open Radwańska nieco spuściła z tonu, a jej ostatni mecz to porażka z Bacsinszky.
Petkovic opisywałem wczoraj, przy okazji meczu z Mladenovic. Oglądałem spotkanie z Francuzką i Niemka rozegrała bardzo dobre zawody. Świetnie funkcjonowała z głębi kortu, zarówno ze strony bekhendowej jak i forhendowej. Serwis także jest jej bronią. Przede wszystkim jednak po każdym udanym zagraniu widać było zaciśniętą pięść Petko, była bardzo zdeterminowana. Po meczu singlowym rozgrywała również mecz deblowy, gdzie razem z Friedsam grały przeciwko parze Rodionova/Vogt. Niemki zwyciężyły po super tie-breaku, a 80% roboty wykonała Petkovic. Świetnie czuła się przy siatce, skutecznie returnowała. Kolejny raz widać było chęć walki i zwycięstwa. W takiej formie Petko jest bardzo groźna.
Do kortów ziemnych trzeba się przyzwyczaić. „Isia” miewała problemy z wejściem w mecz. Każda nawierzchnia jest inna. Ciężko przewidywać na co stać obecnie Agę. W ubiegłym roku odpadła tutaj w 1r. z Errani. Uraz barku dla tenisisty to poważna sprawa, przy każdym uderzeniu bark jest obciążony – szczególnie przy serwisie. Jeśli Polka będzie się w tym elemencie oszczędzać, Niemka może brutalnie to wykorzystać. „Petkorazzi” lepiej czuję się na nawierzchni ziemnej i uważam, że ma sporą szansę na przełamanie złej serii gier z Agnieszką. Ja proponuję jednak bezpieczniejszą opcję, handicap +3,5 w stronę Petkovic.
Agnieszka Radwańska – Andrea Petkovic (+3,5) 2 @2,00
