Drutex-Bytovia Bytów zremisowała przed własną publicznością w pierwszym meczu 23. kolejki pierwszej ligi z Chojniczanką Chojnice 1:1 (1:0). Swojego sporego rozczarowania ostatecznym wynikiem nie ukrywał tuż po tym spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy, Tomasz Kafarski.
– Nie mam najlepszego humoru, bo straciliśmy dwa punkty. Nie przypominam sobie, żebyśmy w tej rundzie grali tak w piłkę i mieli taką przewagę. Mieliśmy wiele piłek, które mogły skończyć mecz – stwierdził opiekun czarno-biało-czerwonych, cytowany przez „drutexbytovia.pl”.
– Chojniczanka wykorzystała moment nieuwagi i strzeliła bramkę. My nie mieliśmy za dużo naboi. Martwi, że mecz, który był ewidentnie do wygrania to my go remisujemy. Po stracie gola moi zawodnicy przeżyli duży moment zawodu – kontynuował.
– Wydaje mi się, że ciągle kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Zrobiło się niebezpiecznie, bo Chojniczanka po strzeleniu bramki zdobyła drugi oddech, a my musieliśmy być czujni do samego końca – dodał.
Drutex-Bytovia Bytów po 23. seriach gier plasuje się w ligowej tabeli na dziewiątym miejscu. Jak do tej pory zgromadziła na swoim koncie trzydzieści punktów.