Legia Warszawa zremisowała na własnym stadionie 1:1 z Lechią Gdańsk. Gospodarze od 56. minuty spotkania musieli grać w osłabieniu, bo czerwoną kartkę obejrzał Ariel Borysiuk. Pomocnik stołecznego klubu powiedział po meczu, że obie drużyny zaprezentowały się z dobrej strony.
– Musimy szanować ten punkt, bo nasi rywale postawili nam trudne warunki. Obie drużyny miały okazje do zdobycia goli. Remis jest sprawiedliwym wynikiem. W końcówce spotkania mieliśmy szansę, by przechylić szalę na naszą stronę, ale równie dobrze mogliśmy ten mecz przegrać – powiedział Borysiuk.
Gola dla Legii strzelił Ondrej Duda w 21. minucie gry. Do wyrównania doprowadził dwie minuty po przerwie Grzegorz Kuświk.
– Zobaczyłem, że Michał Mak może znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i podjąłem ryzyko, wykonując wślizg. To się nie opłaciło i musiałem wylecieć z boiska. Trafiłem na najszybszego zawodnika Lechii i nie udało mi się wybić mu piłki – dodał 24-letni piłkarz.
Legia jest obecnie liderem Ekstraklasy. Ma cztery punkty przewagi nad Piastem Gliwice.