Zapraszamy do naszych Pewniaków na czwartek. Żeby wygrać, trzeba grać. Korzystajcie więc z naszych Pewniaków i wygrywajcie. Powodzenia, życzymy Wam wysokich wygranych!
Koszykówka – Izrael, godz. 20:00, Hapoel Jerusalem – Maccabi Lez, typ: 1, kurs: 1.28
Finałowe spotkanie izraelskiej ligi koszykówki. Sezon zasadniczy gospodarze zakończyli na pozycji lidera, natomiast goście zajęli dopiero 6. miejsce. Nie przeszkodziło im to jednak przedrzeć się aż do finału. Dziś jednak przed nimi niezwykle trudne spotkanie bowiem Hapoel jest u siebie nie do pokonania. W całym sezonie zaliczyli zaledwie jedną porażkę i dziś powinni odnieść pewne zwycięstwo.
Koszykówka – Turcja, godz. 19:00, Fenerbahce – Anadolu Efes, typ: 2 (+17.5), kurs: 1.29
Czwarty mecz finałowy. Fenerbahce jest w dobrej pozycji bowiem ukradło jedno zwycięstwo na parkiecie przeciwnika i po zwycięstwie u siebie prowadzi 2-1. W trakcie tego sezonu drużyny te mierzyły się już 7 razy i poza jednym pojedynkiem były to bardzo zacięte mecze i tak olbrzymi handicap dla gości powinien wejść bez problemu.
Piłka nożna – Egipt, godz. 22:00, Al Ahly – El Daklyeh, typ: 1, kurs: 1.33
Gospodarze zdominowali ten sezon w lidze egipskiej i sięgną po mistrzostwo kraju. U siebie wygrywają większość spotkań, a rywale nie maję czego szukać na ich stadionie. Goście to solidna drużyna środka tabeli jednak końcówki sezonu nie ma najlepszej i ponieśli dwie porażki z rzędu. Dziś szykuje się trzecia.
Tenis – Hertogenbosh, godz. 14:30, D.Ferrer – D.Sela, typ: 1, kurs: 1.33
Ferrer zaliczył solidny występ we French Open odpadając z Berdychem co na pewno wstydu nie przynosi. Dziś rozpocznie tegoroczną przygodę z kortami trawiastymi, za którymi nie specjalnie przepada. Jego żywioł to mączka, a tu nie czuje się tak pewnie. Jednak jego rywal asem na trawie również nie jest, a do tego ma ostatnio spore problemy z formą. Ferrer takich przeciętnych tenisistów zwykle pokonuje bez trudu niezależnie od rodzaju kortu.
Tenis – Surbiton, godz. 12:30, N.Skupski/K.Skupski – L.Bambridge/L.Salisbury, typ: 1, kurs: 1.28
Bracia Skupscy nie są ani tak znani ani tak dobrzy jak bracia Bryan ale na poziomie challengerów to bardzo solidna para deblowa zwykle licząca się w walce o turniejowe zwycięstwo. W dodatku bronią na tym turnieju tytułu z przed roku. Ich para nie ma prawie żadnego doświadczenia w grze deblowej i dziś powinni być łatwym kąskiem dla Skupskich.