Adam Bogdan: To jest bezapelacyjnie mój błąd

28-letni węgierski bramkarz Liverpoolu, Adam Bogdan przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż zdaje sobie sprawę z tego, iż bezapelacyjnie zawinił przy pierwszym golu dla Watfordu.

Ekipa z czerwonej części Merseyside przegrała ostatecznie z beniaminkiem Barclays Premier League 0:3 (0:2) w meczu 17. kolejki. Ponadto warto zaznaczyć, iż dla byłego golkipera Boltonu Wanderers był to ligowy debiut w barwach The Reds.

– Nie jest łatwo wrócić do normalnej gry po takim golu, straconym na dodatek już na początku rywalizacji – przyznał Adam Bogdan w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu, „liverpoolfc.com”.

– Próbowaliśmy za wszelką cenę wrócić do tego co zaplanowaliśmy sobie przed spotkaniem, ale niestety nie graliśmy zbyt dobrze. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale Watford był naprawdę dobrze dysponowany – kontynuował.

– Nie utrzymałem futbolówki i to jest bezapelacyjnie mój błąd. Oczywiście później rywal wybił mi ją już z ręki, jednak ja osobiście nikogo, oprócz siebie, nie obwiniam za utratę tej bramki – dodał doświadczony bramkarz.