Guardiola: Bayern nie przeżywa kryzysu

Trener Bayernu Monachium, Pep Guardiola zaprzeczył, jakoby jego drużyna przeżywała obecnie kryzys. Takie plotki pojawiły się w niemieckiej prasie po porażce z Wolfsburgiem i remisie z Schalke.

Rok 2015 nie zaczął się najlepiej dla Guardioli i spółki. Porażka w Wolfsburgu 1:4 oraz remis u siebie 1:1 z Schalke chluby Bawarczykom nie przyniosły. Na Hiszpana spadła fala krytyki, ale ten zachowuje spokój.

– Kryzys? Nie ma żadnego kryzysu. Takie rzeczy zdarzają się w futbolu – stwierdził Guardiola. – Możesz przegrać jeden czy dwa mecze. Możemy nawet polec w trzech albo czterech starciach. Nie jest możliwym wciąż utrzymywać wielopunktową przewagę nad rywalami – dodał.

Następnie Hiszpan przyznał, że zawieszenie Jerome’a Boatenga na trzy mecze w związku z jego faulem podczas spotkania przeciwko Schalke, uważa za zbyt surową karę. – Zgadzam się z tym, że tam był faul, był karny i czerwona kartka należała się memu obrońcy. Sądzę jednak, że trzy mecze zawieszenia to gruba przesada – podsumował trener Bayernu.